Nie pisałam tutaj jakiś czas, ale uwierzcie mi, miałam tak okropny czas na uczelni, masę nauki i zaliczeń. Poszło w porządku, ale czuję, że mogłam bardziej się postarać. Niech umrę na drugim roku studiów, ale nie będę już tak opuszczać wykładów, bo zaniżają przez to oceny :S
Wczoraj było mi strasznie smutno, bo zostałam przez kogoś wystawiona, ale nie ma to jak mieć ludzi, którzy potrafią poprawić humor. :) Wyszłam na rower, pojeździłam trochę, pojechałam z mamą do Warszawy... A potem zaczął strasznie boleć mnie pęcherz, ale chyba już mi przeszło.
Z dietą spoko, w weekend było gorzej, bo trochę więcej jadłam. Ale od poniedziałku zaczęłam SGD wraz z moją Daphne-Julią i idzie nam świetnie. Wczoraj bilans nie przekroczył 400 kcal, a dziś nie przekroczy 300. Zrobiłyśmy sobie specjalną przysięgę przypieczętowaną krwią, a potem jeszcze robiłyśmy tatuaże :D Taaak, mam swoje pierwsze dwa prawdziwe tatuaże, wooohoo :D Znak równości i słoneczko. Zamiast ciąć się, to już lepiej pokłuć się igłą (te tatuaże sama sobie zrobiłam specjalnym tuszem). W sumie to mogę Wam pokazać:
Co myślicie? Osobiście jaram się nimi jak nie wiem, strasznie mi się podobają :D
Ja będę już kończyć. Będę zdawać relacje z SGD, ważę się w każdy wtorek albo poniedziałek, więc wagę też będę aktualizować. Miłego dnia <3
Jaa tatuaż też bym chciała.
OdpowiedzUsuńA do SGD liczysz warzywa ?
Wow, podziwiam za odwage ;) Powodzenia <3
OdpowiedzUsuńładne bilanse
OdpowiedzUsuńfajne tatuaże , ja też planuje sobie jeden zrobić ale to na kości biodrowej
powodzenia
http://thinchudosc.blox.pl/html
tatuaże fajne, fajne :D trzymam kciuki za SGD, nie daj się c;
OdpowiedzUsuńJa bym chciała mieć tatuaż na karku;d
OdpowiedzUsuńsuper bilanse!
powodzenia!!
też jestem na SGD ;)
OdpowiedzUsuńa ten na pięcie super ;D w takich miejsach tajemniczych ;)
a robilas "u specjalisty"? za ile? bolało?
aha, sama :O wow ;)
OdpowiedzUsuńa mi sie lepiej odchudza latem, bo upal i jesc mi sie nie chce,
a teraz jak juz sobie odtrulam organizm to nie mam ochoty na te lody i chipsy wole warzywa i owoce, zmienilam myslenie,
wole zjesc banana i wode z lodem niz loda :D
Świetny blog, z pewnością będę tu często zaglądać.
OdpowiedzUsuńTatuaże super. Też chciałabym sobie zrobić, ale jestem potwornym tchórzem.
Sama je zrobiłaś?! Gratuluję, ja bym się nie odważyła :D
OdpowiedzUsuńPisz częściej :)
http://puszystysnieg.blogspot.com/
Malutkie, ciekawe;)
OdpowiedzUsuńWidzę silną motywację, pięknie idziesz do przodu