Zaraz muszę wstać z łóżka i ogarnąć się do college'u na ostatni egzamin. Ustny. Ha, ależ jestem nie przygotowana, bo nawet nie przeczytałam tematów, które mi dano.
No cóż.
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze, bardzo wiele to dla mnie znaczy. Dajecie mi wielkie wsparcie. Jesteście niezastąpione. Wieczorem odpowiem na Wasze komentarze i może jeszcze coś tutaj napiszę. Mam nadzieję, że już dzisiaj nie będę zawalać. Stojąca waga to znak od Boga chyba i szansa, żeby dalej się odchudzać, nie załamując się.
widzisz to już plus. Dasz radę wierze w cb i trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńNie warto się od razu załamywać, cuda się zdarzają : ) Teraz trzeba tylko wykorzystać ten uśmiech od losu . Powodzenia! Dasz radę.
OdpowiedzUsuńO nie wiedziałam że ten napój jest też w wersji light! Fajnie że nadal jest 66 może tylko Ci się wydawało że się tak obżerasz, a nie było tak źle.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Skoro masz takie szczęście to nie poddawaj się i walcz dalej! :) A więc bez wymówek i ruszaj do walki :)
OdpowiedzUsuńDasz radę i musisz mieć spore szczęście jeśli po obżarstwie nie przytyłaś. Zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńTo teraz wracaj do pracy nad idealnym cialem ;)) Uda się :))
OdpowiedzUsuń