niedziela, 14 lipca 2013

Das Gefühl der Leere ist stark und unbesiegbar.

Stanęłam na wagę i zastanawiające jest to, ze teraz, po całym obzarstwie powinnam ważyć z 70 kg, a nie nadal 66. To tak jakby nic się nie stało. Wierzyć mi się nie chce, a jednak. Chyba mam szczęście. Bo tak szybkiego metabolizmu to na pewno nie. 

Zaraz muszę wstać z łóżka i ogarnąć się do college'u na ostatni egzamin. Ustny. Ha, ależ jestem nie przygotowana, bo nawet nie przeczytałam tematów, które mi dano. 
No cóż. 

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze, bardzo wiele to dla mnie znaczy. Dajecie mi wielkie wsparcie. Jesteście niezastąpione. Wieczorem odpowiem na Wasze komentarze i może jeszcze coś tutaj napiszę. Mam nadzieję, że już dzisiaj nie będę zawalać. Stojąca waga to znak od Boga chyba i szansa, żeby dalej się odchudzać, nie załamując się. 

Muszę przestać to pić </3

Uciekam. Miłej niedzieli. 

6 komentarzy:

  1. widzisz to już plus. Dasz radę wierze w cb i trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie warto się od razu załamywać, cuda się zdarzają : ) Teraz trzeba tylko wykorzystać ten uśmiech od losu . Powodzenia! Dasz radę.

    OdpowiedzUsuń
  3. O nie wiedziałam że ten napój jest też w wersji light! Fajnie że nadal jest 66 może tylko Ci się wydawało że się tak obżerasz, a nie było tak źle.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro masz takie szczęście to nie poddawaj się i walcz dalej! :) A więc bez wymówek i ruszaj do walki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dasz radę i musisz mieć spore szczęście jeśli po obżarstwie nie przytyłaś. Zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. To teraz wracaj do pracy nad idealnym cialem ;)) Uda się :))

    OdpowiedzUsuń